Naukowcy i badacze zyskują nowe prawa - czyli zmiany w Prawie o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustawach
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 19, wrzesień 2014 21:51
Dnia 1 października 2014 roku wejdzie w życie większość przepisów ustawy z dnia 11 lipca 2014 roku o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2014 roku, poz. 1198, dalej: Ustawa). Ustawa wprowadza daleko idące zmiany do dotychczas obowiązujących zasad zarządzania i rozporządzania prawami do wyników badań naukowych lub prac rozwojowych, a także know-how związanego z tymi wynikami, wygenerowanych przez pracowników uczelni publicznych oraz instytutów Polskiej Akademii Nauk.
Pytanie, czy uczelnie publiczne, ich centra transferu technologii oraz sami pracownicy prowadzący takie badania i prace, są na takie zmiany przygotowani?
Zakres najważniejszych zmian w zakresie praw własności intelektualnej
Ustawa wprowadza zmiany m.in do następujących ustaw:
- ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym,
- ustawy o zasadach finansowania nauki,
- ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju,
- ustawy o Narodowym Centrum Nauki,
- ustawy o instytutach badawczych,
- ustawy o Polskiej Akademii Nauk.
Zmiany obejmują przede wszystkim wprowadzenie do Prawa o szkolnictwie wyższym, a także częściowo do ustawy o PAN, definicji oraz zasad prowadzenia komercjalizacji pośredniej i bezpośredniej wyników badań lub prac rozwojowych przez uczelnie, ale także pracowników, konieczność dostosowania dotychczasowych regulaminów zarządzania prawami własności intelektualnej do zmienionego prawa oraz wprowadzają - szeroko komentowane - tzw. uwłaszczenie pracowników naukowych.
Uwłaszczenie wyników prac badawczych i rozwojowych na rzecz ich twórców stanowi najważniejszą zmianę w dotychczas obowiązujących przepisach i na pewno wprowadzi na uczelniach, ale także w instytutach PAN, spore zamieszanie. Głównie z powodu krótkiego vacatio legis Ustawy oraz konieczności dostosowania uczelni i instytutów do nowych zasad.
Od 1 października uczelnie i instytuty będą miały 3 miesiące (liczone od poinformowania uczelni przez jej pracownika o wynikach prowadzonych przez niego prac badawczych lub rozwojowych) na podjęcie decyzji o przystąpieniu lub odstąpieniu od komercjalizacji własności intelektualnej wygenerowanej przez pracownika. W tym drugim wypadku lub po bezskutecznym upływie terminu wskazanego powyżej, uczelnie i instytuty zobowiązane będą do zaoferowania pracownikowi zawarcia umowy o transfer praw do takich wyników i know-how z nimi związanego na jego rzecz, przy czym transfer ten będzie musiał nastąpić w sposób bezwarunkowy oraz po cenie nie wyższej niż 10% minimalnego wynagrodzenia za pracę, obowiązującego na dzień zawarcia umowy.
Ustawa wprowadza także podstawowe, bezwzględnie obowiązujące, zasady dotyczące udziałów w kosztach i środkach uzyskiwanych w związku z komercjalizacją wyników badań lub prac rozwojowych, zarówno dokonywanej przez instytucje naukowe jak i uwłaszczonych pracowników. Strony będą także miały prawo do odmiennego uregulowania sposobu i trybu komercjalizacji wyników w drodze odrębnej umowy.
Skutki zmian
Podstawowym skutkiem wprowadzanych zmian będzie na pewno spora niepewność i zamieszanie spowodowane krótkim vacatio legis Ustawy. Zmiany de facto oznaczają konieczność dostosowania świadomościowego, administracyjnego i organizacyjnego uczelni i instytutów, ale także samych pracowników. Z jednej strony uczelnie i instytuty dostosować będą musiały obecnie obowiązujące regulaminy zarządzania prawami własności intelektualnej, wypracować nowe procedury postępowania i procesy zarządzania własnością intelektualną oraz opracować nową dokumentację (w tym umowy z pracownikami). Z drugiej strony pracownicy będą musieli dostosować się do nowej rzeczywistości - głównie nauczyć się dbać o własne interesy i przeistoczyć się w swoistych przedsiębiorców komercjalizujących wiedzę wygenerowaną samodzielnie lub wspólnie z innymi członkami zespołów badawczych. W tym zakresie będą mogli współpracować z podmiotami świadczącymi specjalistyczne usługi doradztwa prawnego czy gospodarczego.
Bardzo ciekawi mnie jakie wzorce umowne zaproponują uczelnie swoim pracownikom w zakresie transferu praw do wyników z uczelni i instytutów do pracowników. Ustawa wyraźnie nie stanowi, kto ma tworzyć taki wzorzec, ale wydaje się, że powinien nim być oferent (uczelnie). Co więcej Ustawa nie stanowi w jakim terminie strony powinny zawrzeć takie umowy, a jedynie zobowiązuje uczelnie i instytuty do złożenia oferty w terminie trzydziestu dni od daty podjęcia decyzji o niekomercjalizowaniu wyników lub bezskutecznego upływu terminu na podjęcie decyzji. Co jeżeli np. zaproponowane projekty umów będą niekompletne lub niedopasowane do konkretnych wyników badań lub prac rozwojowych? Proces dokonania transferu może się przedłużać a z drugiej strony zgodnie z Ustawą nieprzyjęcie oferty zawarcia takiej umowy przez pracownika powoduje pozostanie praw do wyników przy uczelni.
Po lekturze Ustawy pojawia się wiele pytań, a odpowiedzi brakuje. Niemniej jednak wprowadzane zmiany oznaczają - z dużą dozą prawdopodobieństwa - że współpraca świata nauki i biznesu powinna się nasilić. Pewne bariery zostają zlikwidowane, ale pojawiają się niestety nowe. W tym głównie pytanie o stan świadomości pracowników naukowych i ich przygotowanie do samodzielnego prowadzenia negocjacji zarówno z własną uczelnią, czy instytutem, jak i ze światem biznesu. W jakim stopniu nowe zasady wpłyną na możliwość pozyskiwania środków na prowadzenie prac badawczych czy rozwojowych? Czy będzie to można zrobić skutecznie samodzielnie czy raczej tylko we współpracy z uczelnią? Co na takie zmiany powie świat biznesu?
Mateusz Woźniak
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw